Jako miłośniczka jogi, zawsze szukałam innowacyjnych metod, które mogą wzbogacić tę praktykę i uczynić ją jeszcze bardziej satysfakcjonującą. Ostatnio natknęłam się na fascynującą, choć nieco kontrowersyjną formę jogi, zwaną „Puppy Yoga”. Ta nietypowa forma łączy tradycyjne asany jogi z obecnością żywiołowych, rozbrykanych szczeniąt, które biegają i bawią się wokół uczestników podczas zajęć. Puppy Yoga zdobywa serca wielu ludzi na całym świecie, ale równocześnie rodzi pytania o dobrostan zwierząt oraz skuteczność samej praktyki jogi.
Pójdź na skróty
Czym jest Puppy Yoga?
Puppy Yoga to forma jogi, gdzie tradycyjne ćwiczenia fizyczne i medytacja łączą się z obecnością szczeniąt. Podczas zajęć, małe psy swobodnie poruszają się po sali, bawiąc się między matami. Zajęcia te mają na celu nie tylko ćwiczenie ciała, ale także poprawę samopoczucia emocjonalnego uczestników. Szczenięta, dodają energii i radości do ćwiczeń. Idea Puppy Yoga narodziła się z przekonania, że obecność zwierząt może obniżyć poziom stresu i zwiększyć uczucie szczęścia u ludzi. Praktyka ta, choć brzmi niekonwencjonalnie, zdobyła wielu zwolenników na całym świecie, ciesząc się szczególną popularnością wśród osób poszukujących nowych sposobów na odstresowanie.
Zwolennicy Puppy Yoga mówią o korzyściach!
Zwolennicy jogi ze szczeniakami podkreślają liczne korzyści tej praktyki, zarówno emocjonalne, jak i fizyczne. Przede wszystkim, obecność szczeniąt podczas zajęć jogi znacząco obniża stres i poprawia nastrój uczestników. Interakcje z szczeniętami wywołują uśmiech i radość, co sprzyja uwolnieniu endorfin, znanych jako hormony szczęścia. Dodatkowo, samo patrzenie na zabawę szczeniąt może przynieść uczucie spokoju i zadowolenia.
Z perspektywy fizycznej, Puppy Yoga motywuje do regularnych ćwiczeń. Osoby, które mogą poczuć się zniechęcone tradycyjnymi formami jogi, często znajdują w zajęciach ze szczeniętami przyjemną alternatywę, która zachęca do aktywności. Również fizyczna obecność zwierząt, które czasami wspinają lub kładą się na uczestnikach, może zwiększyć intensywność wykonywanych asan.
Kolejnym aspektem jest wspieranie adopcji zwierząt. Niekiedy Puppy Yoga współpracuje ze schroniskami. Dzięki temu, szczenięta te mają większą szansę na znalezienie domu, a uczestnicy mogą rozważyć adopcję, widząc bezpośrednio pozytywny wpływ zwierząt na ich życie. Takie działanie nie tylko pomaga szczeniętom, ale także promuje odpowiedzialne posiadanie zwierząt i podkreśla wartość adopcji, zamiast kupowania.
Przeciwnicy Puppy Yoga mówią o zagrożeniach!
Chociaż wielu ludzi ceni jogę ze szczeniakami za jej unikalne zalety, istnieje również grupa przeciwników tej praktyki, którzy podnoszą ważne obawy. Jedną z głównych kwestii jest dobrostan zwierząt. Krytycy argumentują, że szczenięta mogą doświadczać stresu w nieznanym otoczeniu, otoczone nieznajomymi ludźmi i hałasem, co jest sprzeczne z ich naturalnymi potrzebami. Zwracają uwagę, że młode psy potrzebują stabilności i spokoju, a hałaśliwe i ruchliwe środowisko jogi może być dla nich zbyt obciążające.
Drugim argumentem przeciwników jest to, że obecność zwierząt może odciągać uwagę od właściwej praktyki jogi. Zamiast skupienia na oddechu, pozycjach i medytacji, uczestnicy mogą być rozproszeni przez szczenięta, co potencjalnie obniża terapeutyczne i relaksacyjne korzyści wynikające z jogi.
Ostatnią ważną kwestią są problemy sanitarne i bezpieczeństwa. Zajęcia z udziałem zwierząt mogą prowadzić do większego ryzyka przenoszenia chorób ze zwierząt na ludzi oraz odwrotnie. Ponadto, szczenięta mogą przypadkowo zranić uczestników, na przykład drapiąc czy gryząc, a nieprzewidziane „wypadki” związane z potrzebami fizjologicznymi zwierząt mogą wprowadzać dodatkowe wyzwania dla organizatorów zajęć. Wszystko to rodzi pytania o odpowiednie standardy higieny i bezpieczeństwa na takich zajęciach.
Puppy Yoga – opinie instruktorów i uczestników
Większość instruktorów prowadzących zajęcia z jogi ze szczeniakami podkreślała, jak ważne jest odpowiednie przeszkolenie i przygotowanie zarówno szczeniąt, jak i uczestników do tych zajęć. Instruktorzy ci starają się stworzyć bezpieczne i komfortowe środowisko dla wszystkich uczestników – zarówno dwu-, jak i czworonożnych. Każde zajęcia rozpoczynają od krótkiego wprowadzenia, mającego na celu przyzwyczajenie szczeniąt do nowego otoczenia oraz uświadomienie uczestnikom, jak należy zachowywać się w obecności zwierząt.
Opinie uczestników tych zajęć są zróżnicowane, ale większość z nich wyraża pozytywne odczucia. Wielu podkreśla, że obecność szczeniąt dodaje zajęciom lekkości i sprawia, że są one bardziej radosne i mniej formalne. Uczestnicy często mówią, że po zajęciach czują się zrelaksowani i szczęśliwi, a możliwość interakcji ze szczeniętami jest dla nich dodatkowym atutem.
Podczas obserwacji zajęć zauważyłam, że szczenięta, choć czasami nieco niesforne, są generalnie w dobrym nastroju i wydają się cieszyć możliwością zabawy z uczestnikami. Instruktorzy regularnie monitorują ich zachowanie, aby upewnić się, że zwierzęta nie są przestraszone ani zestresowane. Szczenięta mają także dostęp do cichego kącika, gdzie mogą odpocząć, jeśli zajęcia stają się dla nich zbyt intensywne.
Kwestie etyczne związane z uczestnictwem zwierząt w praktykach jogi budzą szeroką dyskusję. Czy jest etycznie usprawiedliwione wykorzystywanie zwierząt dla poprawy samopoczucia ludzi? Ta debata skłania do refleksji nad odpowiedzialnością za dobrostan zwierząt i potrzebą promowania praktyk, które są korzystne dla wszystkich uczestników – zarówno ludzi, jak i zwierząt.
A Wy wzięlibyście udział w jodze ze szczeniakami? A może już w takich zajęciach uczestniczyliście? Podzielcie się swoimi wrażeniami 🙂